Sukienka chroniona jest bordową pelerynką - wykonaną ciekawym wzorem i wykończoną taką samą włóczką jak suknia, a zapinaną na czarny guziczek z niby-cyrkonią. Zaś na głowie Barbie tkwi berecik ozdobiony różyczką pod kolor samej sukienki.
A tak na marginesie, uwielbiam berety w ogóle (na sobie też), więc zapewne od czasu do czasu będą się pojawiać jako element jakiejś kolejnej kreacji.
Natomiast sama suknia jest w ślicznym różowym kolorze, wykończona bordową opalizującą włóczką. Fason na ramiączka, rozkloszowany ku dołowi. Do tego paseczek z taką samą różyczką jak na berecie. Pasek z przyszytym konikiem od haftki, dzięki czemu można zapinać go zarówno w pasie, jak i na biodrach. Fajnie to wygląda. Z tyłu Barbie też wygląda interesująco. Proszę spojrzeć tylko :)
Sama modelka też śliczna. Ma ciemniejszą karnację i prześliczne włosy, z prawie symetrycznie rozmieszczonymi jaśniejszymi pasmami. Równie dobrze wygląda z rozpuszczonymi, jak i związanymi włosami. Co zresztą prezentuje na ostatnich zdjęciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MUSZĘ WAM KONIECZNIE POWIEDZIEĆ, ŻE PO PROSTU UWIELBIAM WASZE KOMENTARZE !!!!!