Jakiś czas temu zostałam nominowana przez
Kidę do Liebster Award.
I choć nie jestem wielką fanką takich zabaw, to nominację od Kidy przyjmuję z ogromną przyjemnością, ale od razu się zastrzegam, że z trudem spełnię jej wymagania.
Bardzo pięknie dziękuję !!!
Nio to teraz czas na pytania ;)
1. Czy śnią Ci się czasem lalki? Jeśli tak, to w jaki sposób?
Nie śnią mi się lalki, przynajmniej nie przypominam sobie czegoś takiego.
Ale jak sobie nabiję głowę jakimś projektem (np. stroju) lalkowym, to niekiedy nie mogę usnąć...
2. Lalka, którą sprzedałeś/łaś i teraz żałujesz?
Trochę to chyba każdej lalki szkoda i gdyby metraż pozwolił, to pewnie niektóre by pozostały.
Choć co najmniej jedna nie.
Chodzi o tę piękną pannę.
Jejku, jak ona mi się podobała na stronie producenta i ile to zachodu i niepokojów było z zakupem.
I jakie wielkie rozczarowanie po jej przybyciu. Kompletnie mi nie pasowała (bez racjonalnych powodów) i bardzo szybko zaczęłam myśleć o jej sprzedaży.
I jeszcze mogę dodać, że nadal bardzo mi się podoba (i jej siostrzyczki), ale tylko na ekranie komputera.
Nie wiem do dzisiaj, czemu tak było.
3. Czy umiesz wyznaczać granice swojej kolekcji – ilościowe/jakościowe/tematyczne?
Raczej nie jestem dobra w wyznaczaniu granic (nie tylko, jeśli chodzi o lalki).
Na szczęście robi to za mnie stan mojej portmonetki. I robi to nadzwyczaj skutecznie.
Tak więc przeważnie muszę się pozbyć jakiejś panny lub nawet kilku, żeby spełnić jakieś inne swoje kolejne marzenie lalkowe.
Nie są to proste decyzje.
I skutecznie hamują rozrost mojej kolekcji.
4. Lalka, którą autentycznie przestałeś/aś lubić?
Poza panną wymienioną wcześniej to raczej nie. Tylko chęć kupienia innej powoduje, że muszę się poważnie zastanowić, której mogę nie mieć koniecznie.
Ale nie jest to kwestia lubienia lub nie. Choć niekiedy mogę się czuć trochę rozczarowana ;)
5. Czy jest taka lalka, o której marzysz, ale jeszcze jej nie wyprodukowano?
Ojej, trudne pytanie.
Chyba nie jestem aż tak oblatana w świecie lalek i ich producentów.
Ale myślę, że jest paru twórców, których lalkę
prawie bym mogła kupić w ciemno.
Np. jakaś Sybarytka mogłaby zabłądzić pod moją strzechę...
6. Czy dzięki lalkom zaprzyjaźniłeś/aś się z kimś na długie lata?
Nie wiem, czy zaprzyjaźniłam, ale zawarłam bardzo miłe znajomości, choć nie wszystkie przetrwały. Ale mimo to zawsze mile je wspominam.
I w ogóle uważam, że zawieranie takich lalkowych znajomości jest bardzo fajne.
Mam zamiar to robić i w przyszłości ;)
7. Czy utraciłeś/aś nieumyślnie którąś ze swoich lalek?
Na szczęście nie, choć raz okropnie się przestraszyłam, że lalka mogła mi się potłuc, bo mi spadła.
Ale nic się jej nie stało.
Niestety, nie zawsze dobrze o nie dbam w trakcie transportu, i zniszczyłam częściowo dwóm makijaż oczu. Mea culpa...
8. Czy nadajesz swoim lalkom imiona własne i osobowości/życiorysy?
Nie zawsze, ale niekiedy jest tak, że jak tylko stykam się z jakąś lalką i nie mogę bez niej żyć, to imię pojawia się prawie samo.
Tak było z tą panną, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia i jej imieniem - Wisenna.
Ale nie wszystkie moje lalki mają imiona...
9. Czy zakup lalek to poważny uszczerbek w Twoim budżecie domowym?
Raczej tak i dlatego mam ich niewiele i zawsze muszę nieźle się nakombinować, co zrobić, jak chcę zdobyć jakąś następną do swojej kolekcji.
W tej chwili są takie dwie panny, które bardzo bym mogła mieć. A czas pokaże, co z tych moich pragnień uda się zrealizować.
Pewnie niebawem będę się pozbywać jakiejś mojej panny.
10. Co byś zbierał/a, gdyby nie istniały lalki?
Nigdy się nie zastanawiałam nad tym, bo uważam, że i tak za dużo rzeczy mi się jakoś "samo" zbiera.
Szczególnie jeśli chodzi o książki (jestem ich maniaczką), a ściany nie chcą się rozszerzać...
Raczej ostatnio staram się ograniczyć swoje zbieractwo, a nie jest to łatwe, muszę się Wam przyznać.
11. Czy zawsze będziesz prowadzić bloga?
Hmmm...
Chyba nie wiem. Ale raczej mam ochotę je nadal prowadzić, choć przyznaję, że niekiedy mam dłuższe przerwy w publikowaniu i różną częstotliwość wpisów.
Myślę jednak, że wiele osób tak ma.
Co będzie dalej, nie umiem odpowiedzieć...
Od razu się przyznaję, że miałam okropne trudności w wytypowaniu blogów, które chciałabym nominować do tej nagrody, bo ostatnio był jakiś wysyp takich nominacji.
Oto moje nominacje:
1. Girls & Dreams
2. Plastiku czar
3. Kraje baśni zatracone
4. Dollinka
5. Lalki - Laleczki - Lalunie
Oczywiście jeśli któraś z nominowanych osób nie uczestniczy w takich zabawach, to też nie ma problemu.
Jeszcze przypomnę zasady:
dziękujemy Osobie, która nas nominowała. Zamieszczamy na blogu skopiowane logo zabawy. Następnie nominujemy 5 blogów, które mają mniej niż 200 obserwatorów. Nie można być nominowanym więcej niż 5 razy.
Moje pytania:
1. Czy masz w planach zakup jakiejś zupełnie odmiennej lalki od dotychczas zebranych?
2. Czy chciałabyś mieć album ze zdjęciami wszystkich swoich lalek, jakie były w Twojej kolekcji, czy może tylko wybranych?
3. Jak oceniasz swoje kolekcjonerstwo z perspektywy czasu?
4. Co jest dla Ciebie najbardziej atrakcyjne w kolekcjonowaniu - zdobywanie nowej lalki, zakup stroju/akcesoriów dla niej czy np. samodzielne projektowanie strojów/akcesoriów, czy może jeszcze coś innego?
5. Jak chciałabyś poszerzyć swoje kolekcjonowanie lalek. Chodzi mi np. o ewent. zrobienie kursu fotografii, aby lepiej lalki fotografować czy inne tego typu przedsięwzięcia?
6. Czy kiedykolwiek miałaś ochotę spisać historię "życia" swoich lalek lub jakiejś wybranej panny?
Więcej pytań nie będzie...
I jeszcze na koniec wpisu przedstawię Wam pewne maleństwo, które siedziało sobie na straganie w dzień targowy i patrzyło na mnie swoimi wielkimi ślipkami.
Oczywiście nie mogłam przejść obojętnie.
Jak na swój wzrost (ok. 10 cm) i zabójczo szokująco cenę jest naprawdę niezłej jakości i do tego bardzo ruchliwa...
Oto ona.
I to na dzisiaj byłoby już wszystko.
Uff, już dawno się tak nie namęczyłam...
Pozdrawiam Was serdecznie.
Dziękuję pięknie za odwiedziny i miłe komentarze!!!
Do następnego razu...