czwartek, 12 lipca 2012

Brenda Tonner w 'zieleniach' // Brenda Tonner in 'greens'

Udało mi się wykończyć następny wełniany strój dla Tonnerek. Tym razem dla Brendy lub Tylerki (oczywiście chodzi mi o rozmiar). Następny znowu będzie dla Cami lub Antoinette.
Tym razem wszystko w tonacjach zieleni. Gładkiej i cieniowanej (bawełna i akryl).



Strój składa się z mocno dopasowanej sukni z paskiem, do tego dość duża torebka. W komplecie również jest beret i ozdoba na szyję.
Sukienkę wydziergałam z prześlicznej cieniowanej włóczki i wykończyłam na dole ciemniejszą zieloną. Z tej samej gładkiej włóczki zielonej zrobiłam pasek i ozdobę na szyję. Dodatkowo naszyłam na nie małe 'diamenciki' - również w kolorze zielonym i żółtym.






I jak się Wam Brenda w tym stroju podoba???? Bardzo jestem ciekawa...

22 komentarze:

  1. Brenda jest słodka a komplecik piękny - zazdroszcze tym co umią robić takie cudeńa.....!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że zestaw Ci się podoba.
      Brenda ma fajną twarz, ale jako modelka jest dość średnia. Jednak nie można jej porównać z Twoją Antosią. Ja co prawda też mam Antosię, ale włosy Twojej oraz jej make-up są rewelacyjne :)

      Usuń
  2. Zawsze zielone ciuszki pasują do rudowłosych panien :) A w ogóle to wspaniały komplecik :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię, miło mi :)
      I cieszę się, że zestaw się podoba :)
      Oczywiście zapraszam do mnie jak najczęściej :)

      Usuń
  3. Bardzo mi się podoba a dodatki fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oryginalna kreacja i świetnie wykonana - a i blog bardzo fajny - na pewno będę tu stała bywalczynią :) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam i dziękuję za odwiedziny :)
      Miło mi, że strój się podoba.
      I oczywiście zapraszam jak najczęściej :)

      Usuń
  5. Pozazdroscic talentu....idealne dopasowanie kolorow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam i dziękuję :)
      To bardzo miłe, że nazywasz to talentem...
      Zapraszam częściej :)

      Usuń
  6. Brenda to bardzo ciekawa lalka z burzą ślicznych rudych włosów :)
    Kreacja natomiast świetna!
    Szczerze podziwiam osoby umiejące szyć, szydełkować, czy robić na drutach, ja sama pomimo chęci mam do tego dwie lewe ręce :)
    Dziękuję za wizytę i zaproszenie, na pewno zostanę na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam i miło mi, że moje stroje się podobają :)
      A rudzielców bardzo lubię (chyba od zawsze).
      Dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej :)

      Usuń
  7. Hi Marille!
    Thanks for your visite on my blog , i have an other blog about dolls :
    http://babasikk.blogspot.hu/
    You made super outfits for your dolls :)
    Márta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Marta !!!
      Yours blogs are very interesting.
      Thanks for your viste, I invite more :)
      I have other blogs too :)
      Marille

      Usuń
  8. Hi, thanks so much for visiting my blog! I love your photos. I wish I could understand what was written but the photos are fantastic! I was just thinking of getting a new camera and the one in your photos look nice:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi, I'm happy that You love my photos :) Your photos are beautiful too.
      I have new camera and I think that my photos will be better from now on. I wish You new camera quickly.
      Marille

      Usuń
  9. Brenda jak Brenda, ale torebka jest boska!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, to tylko Brenda. Darzę ją jednak sentymentem - moja pierwsza Tonnerka - ale też i wkurza mnie swoim ciałkiem.
      Dzięki za wizytę i docenienie torebki...
      I oczywiście zapraszam częściej :)

      Usuń
  10. Bardzo mi się to podoba. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

MUSZĘ WAM KONIECZNIE POWIEDZIEĆ, ŻE PO PROSTU UWIELBIAM WASZE KOMENTARZE !!!!!