Dawno nic nie uszyłam mojej Liv (to ona tak twierdzi, ja uważam, że ma to niewiele wspólnego z rzeczywistością), więc nadrabiam te niby zaległości.
Tym razem w ciuszkach można zaobserwować pierwsze wiosenne tchnienie i w związku z tym pojawiły się legginsy oraz dwuwarstwowy i dwukolorowy topik.
A do tego w takich samych kolorach ozdoba na szyję ( PYTANIE - czy może ktoś wie, jaką to ma fachową nazwę, o ile w ogóle ma???)
Nio, to teraz trochę zdjęć - Liv cała zadowolona, choć starannie to ukrywa, prezentuje najnowsze ciuszki...
Marzy mi się taka bluzeczka dla mnie! przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńNa żywo bluzeczka jeszcze fajniejsza. Zdjęcia odebrały jej część urody. Pozdrawiam :)
UsuńKRYZA :) fachowa nazwa tej ozdoby :))
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik :)
Pozdrawiam cieplutko :))
Dzięki :) Też się rzuciłam na sprawdzanie - kryza albo kreza. I bądź tu mądrym. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńDziałasz działasz Małgosiu :) Oby tak dalej a Twoje Panny niech częściej Cię o coś proszą!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Oj, działam dość ostro ;) Pewnie niedługo znowu coś pokażę...
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Powiew wiosennej świeżości:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ci za taki miły komentarz :)
UsuńŚliczne ciuszki, wiosennie się zrobiło.
OdpowiedzUsuńDzięki. Miło mi, że Ci bardziej wiosennie :)
UsuńSliczny ciuszek, dziewczęcy a zarazem domowy. I do poleniuchowania w cieple i do odrobiny sportu.
OdpowiedzUsuńCo do tego na szyję spotkałam się z nazwą dusik, ale nie mam pojęcia czy jest prawidłowa.
Dzięki za wizytę i miły doceniający komentarz :) Zaciekawiłaś mnie tym dusikiem. Jak się coś dowiem, to dam znać.
UsuńPozdrawiam :)
Super bluzeczka,w ogóle fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńOj, jak miło, że Ci się podoba :) Pozdrawiam ;)
UsuńHello from Spain: beautiful pictures. I really like the outfit. Keep in touch
OdpowiedzUsuńHi Marta, thank you very much for your nice comment :) I'm happy...
OdpowiedzUsuńCordially greet ;)
Twoja Liv nie ma na co narzekać ale skoro strategia okazała się skuteczna pewnie dalej będzie tak naciągać Cię na nowe ubranka.
OdpowiedzUsuńA z zaprezentowanego kompleciku najbardziej urzekły mnie legginsy. :)
Chyba masz rację, pewnie wydębi następna ciuszki. W końcu ja też mam z tego frajdę. Szczególnie kocham fazę projektowania...
UsuńFajnie, że podobają Ci się legginsy :)
Śliczne ubranko. Liv jak zawsze świetnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńOj, dzięki za taki miły komentarz :) Pozdrawiam ;)
Usuń