A mówiąc bardziej konkretnie, to najbardziej się cieszą moja elfia księżniczka i panna Tyler, bo tak naprawdę to one tym razem zakupiły dla siebie obuwie, czytaj: zimowe boty.
Jak widać na zdjęciach, botków pojawiło się kilka par. A to za sprawą bardzo, a nawet jeszcze bardziej, przystępnej ceny. Zresztą wszystkich par moje panny nie pokazały dzisiaj, ponieważ obie wymyśliły, że może jedną czy dwie sobie jakoś przyozdobią i dopiero potem będą się chwalić.
Z tej okazji elfia panna nawet zamieniła swój strój księżniczki na coś bardziej pasującego do botków.
Możecie mi wierzyć, że zapanowało prawdziwe szaleństwo, bo obie moje panny zażyczyły sobie strojów pasujących stylem do tych niby emu.
I nawet nie mogę mieć do nich pretensji, bo w porównaniu z innymi naprawdę bardzo były ubogie w jakiekolwiek obuwie.
Jakoś to wszystko będę musiała ponadrabiać. Tylko czasu okropecznie mało u mnie ostatnio.
Ale jak tylko coś nowego uda się 'wymodzić', to oczywiście będziemy się chwalić...
Na zakończenie chciałam wszystkim bardzo, bardzo podziękować
za odwiedziny i wspaniałe komentarze.
za odwiedziny i wspaniałe komentarze.
Ps. Dzisiaj polowałam na moją ulubioną Jac. Niestety, 'poszła' za cenę zbyt dużą jak na moją kieszeń...
Jak przyjedziesz to coś się zrobi kochana ;) Z pustymi rękami Cię nie wypuszczę :) Zaszalałaś aż trzy pary kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że zaszalałam :) Za taką cenę... Musiałabym kompletnie pozbawiona rozsądku, żeby nie zaszaleć...
UsuńNapadłaś na Pepco? ;d
OdpowiedzUsuńA elfia panna w wersji casual bardzo mi się podoba :)
Napaść wyglądała śmiesznie :) Bo najpierw nie wiedziałam, gdzie szukać, potem się dowiedziłam, że już nie ma, a jak wychodziłam to je zobaczyłam upchnięte w kącie...
UsuńSuper, ze Arwen w tym wydaniu Ci się podoba :)
Też mam takich trzy pary a moja córcia dwie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
To super, bo są bardzo fajniutkie te botki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie ;)
A ja nie miałam szczęścia. W Pepco były po jednym kozaczku z każdego koloru i jedna para jasnych, ale brudna, buuu.
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz, to Ci mogę kupić, jeśli jeszcze będą. Daj szybko znać. Tylko nie ręczę za kolory (brązu już nie było).
UsuńPozdrawiam :)
hej
OdpowiedzUsuńale świetne są , ładnie się prezentują na nodze pozdrawiam ;-)))
Witaj :) Też mi się wydaje, że całkiem nieźle wyglądają na nogach !!!
UsuńPozdrawiam ;)
Gratuluje udanych łowów. Buty rozmiarowo dla Tonnerek jak widać idealne. :)
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki... Łowy rzeczywiście udane i wszystkie jesteśmy bardzo zadowolone...
UsuńPozdrawiam :)
Hello from Spain: I like boots. They are very nice and trendy. They are very beautiful. I also like your couch. We keep in touch.
OdpowiedzUsuńHi Marta :) I'm glad that you like boots for my Tonner dolls. I think my couch is beautiful. I like it too.
UsuńCordially greet ;)
Słodkie te butki. Bardzo im pasują. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę. Też mi się wydaje, że moje panny fajnie w nich wyglądają :)
UsuńPozdrawiam ;)
I love everything in these photos, not just the boots! Their dresses and that sofa are fabulous!
OdpowiedzUsuńThank for your visit :) I'm glad that you like that dresses my dolls. I made it myself.
OdpowiedzUsuńCordially greet ;)
Genialne buciki! :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczne Tonnerki.
Dzięki :) Mnie się też buciki podobają. Miło, że moje Tonnerki przypadły Ci do gustu ;)
Usuń