Przed wyjazdem Wisenny do SPA trochę im było smutno z powodu rozstania, ale wytłumaczyłam, że to naprawdę krótko, więc przestały być smutasy, ale zażyczyły sobie małą wspólną sesyjkę zdjęciową...
Tylko popatrzcie, jak świetnie razem pozują...
Prawda, że ładne te 'siostrzyczki' i mają nawet podobne włoski (nie tak dawno do nich przyleciały).
To było ze dwa dni temu... Teraz Wisenna już jest wyjechana i oczywiście z wielką niecierpliwością oczekujemy na jej powrót. I cały czas się zastanawiamy, czym nas najbardziej po powrocie zaskoczy...
Ojej, ale trudno się czeka czasami :)
A buciki cały czas jadą, a właściwie trzeba by powiedzieć, że pełzną chyba...
Oj, bardzo jesteśmy już zniecierpliwione, szczególnie ja, choć Wisenna chyba też.
Nio, trochę tych zdjęć jest, ale bardzo mi się razem podobały te moje kochane smutasy...
Na koniec pragnę wszystkich pozdrowić.
Pięknie dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe komentarze.
Oczywiście zapraszam częściej :)
Bardzo ładnie wyglądają- świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Miło, że się moje panny podobają ...
UsuńPozdrawiam :-)
Śliczne siostrzyczki. Bardzo jestem ciekawa Wisenny po zabiegach.
OdpowiedzUsuńOj, jak ja jestem ciekawa, jaka ta moja Wisenna wróci....
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
Śliczne lalki. I fajna stylizacja. Zwłaszcza z tymi trampkami:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za docenienie stylizacji :) Początkowo zamiast trampek miały być glany, ale się gdzieś zawieruszyły...
UsuńPozdrawiam :-)
Ślicznie razem pozują. Prześliczne włoski. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) A włoski też mi się podobają. jeszcze marzę o takich wściekle rudych wpadających w czerwień...
UsuńPozdrawiam :-)
Very lovely! They do look sweet together.
OdpowiedzUsuńThank you very much Muff for your visit and nice comment :)
UsuńGreetings :-)
Pięknie razem wyglądają no i te włosy w mojej ulubionej barwie:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ashoka :) Ja też uwielbiam włosy o takiej barwie... Jeszcze mi się marzą takie bardziej płomienne...
UsuńAż chciałoby się mieć taką siostrę! A na Wasze butki ja też nie mogę się doczekać. Lidka
OdpowiedzUsuńSiostrzyczki rzeczywiście fajne. I coś czeka na poczcie, łudzę się, że buciki...
UsuńPozdrawiam :-)
Widać, że bardzo trudne było to siostrzane rozstanie, ale ile po powrocie będzie radości ??? Tylko czy Liv pozna Wisenne po metamorfozie ???
OdpowiedzUsuńBardzo do siebie pasują :)
Pozdrawiam :)
Oj, jak ja się nie mogę doczekać powrotu Wisenny ... I ogromnie jesteśmy ciekawe odmienionego wyglądu ;)
UsuńPozdrawiam :)
Śliczne, smutne z powodu rozstania siostrzyczki. Ładnie to przedstawiłaś na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńDzięki Helenko :) Rzeczywiście akie smutasy wyszły, ale już niedługo będzie wesołe powitanie... Nie możemy się doczekać...
UsuńPozdrawiam :)
Zdjęcia przepiękne jak zawsze ! A jakiego Pani aparatu uzywa ? prosze mi koniecznie podać nr i model ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)