Ale staram się zaglądać na Wasze blogi, choć nie zawsze pozostawiam komentarz. Wybaczcie ;)
Jakiś tydzień temu i trochę przez przypadek, zajrzałam do PEPCO i zobaczyłam jakieś niedobitki wisiorków trampek. Tak na oko wydawało mi się, że może będą dobre dla Liv. I faktycznie, tym razem moje oko mnie zawiodło.
Co prawda trampeczki nie są najwyższej jakości, ale na nogach Liv wyglądają świetnie... Liv jest w każdym razie bardzo zadowolona...
Zresztą nie tylko Liv zyskała ostatnio nowe rzeczy, równie zadowolone - a może nawet bardziej tym razem - są Tonnerki i oczywiście moja Wisenna...
Ale o tym w następnych postach...
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)
Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze :)
Nie myślałam, że ona jest taka duża. Trampki, które widziałam, miały 8 cm i na mają Nancy były za wąskie. Po za tym wszystkie są na jedną nogę, choć to może trochę mniej widać. W naszym Pepco były dosyć drogie, po 3.99 za jeden, kiedyś widziałam takie u Chińczyków za 2,50. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńOna jest średnia, ale stopę ma słusznego rozmiaru ;) A trampki były jakoś tanie, bo niedobitki u niedorobione, ale na zdjęciach nie widać. Jeszcze były różowe, ale jeden...
UsuńPozdrawiam ciepło :)
oo,a ja myślałam na jakie lalki byłyby te trampeczki dobre :) prezentują się świetnie!
OdpowiedzUsuńNio to wychodzi,że na takie jak Zaoll. Jutro zmierzę jej nóżkę, to Ci podam w cm...
UsuńPozdrawiam :-)
Trampki pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja też jestem zadowolona. Bo tanio i bo wchodzą na nogę, co nie zawsze się nam zdarza ;)
UsuńHello from Spain: awesome sneakers. They look real .. Keep in touch
OdpowiedzUsuńHi Marta :) I'm hapy that you like snickers my doll ;)
UsuńCordially greet :-)
świetne te trampeczki - u mnie wieczny niedobór butów:(
OdpowiedzUsuńU mnie tylko Tonnerki mają w nadmiarze, Liv jako tako, a biedna Wisenna bez butów chodzi ;) Muszę coś z tym zrobić...
UsuńPozdrawiam :-)
Super.
OdpowiedzUsuńDzięki za wpadnięcie :) Fajnie, że Ci się podobają...
UsuńPozdrawiam :-)
Słodkie trampeczki. Bardzo ładnie wyglądają na nodze. :)
OdpowiedzUsuńOj dzięki Metko :) Miło, ze się podobają... Mnie zresztą też...
UsuńSo beautiful!!! ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńThank you :) I'm happy, that you like sneackers my Liv...
UsuńGreetings :-)
Super :))) Ja sama osobiscie uwielbiam takie trampki...szybkobiegi ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję za odwiedziny :) Mnie też się trampki bardzo podobają, moim nogom mniej, czego nie mogę odżałować. Ostatnio takie śliczne musiałam oddać znajomej...
UsuńPozdrawiam :-)
Świetne :-) teraz jakiś sportowy strój by się przydał ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki :) Masz rację, trzeba będę musiała pomyśleć o jakimś stroju do trampek, ale nie wiem, czy będzie sportowy ;)
UsuńPozdrawiam ciepło :-)