Wynikło dość niespodzianie, ale za to nadspodzianie było miło :) I miałam przyjemność poznać osobiście Makarennę, która przyjechała ze swoimi maleństwami, ja zaś przywędrowałam ze swoją jedną Tonnerką.
Trafiła mi się w związku z tym okazja potrzymania w łapkach i 'pomacania' pukisia (czyli Puki-fee z Fairyland) oraz większego Dala. A dlatego się tym tak ekscytuję, że przymierzam się - chwilowo tylko w myślach - do zakupu jakowegoś maleństwa. Obie wyżej wymienione panny mnie uwiodły. Bardzo są urokliwe...
Jedyne, co mnie odrobinę rozczarowało, to ciałka Obitsu, sądziłam że te większe są ciut masywniejsze.
Ale i tak Dal ciągle mi się podoba. Po spotkaniu zresztą jeszcze bardziej...
A teraz już trochę fotek. Dużo ich nie ma, bo głównie jednak byliśmy zajęci 'gadaniem' ;)
Prawda, że moja panna świetnie pasuje do pukisiowego maleństwa ;)
Same ślicznoty :)
A potem dołączył do nas Kony z całą torbą barbiowych maleństw... Niesamowite rozkoszniaczki...
No i oczywiście się okazało, że czas za szybko nam uciekł...
Takie spotkanka są po prostu wspaniałe...
Mam nadzieję w przyszłości znowu w jakichś uczestniczyć.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
i baaardzo dziękuję za odwiedziny i wspaniałe komentarze :)
Fajne spotkanie. Pukiś też mnie kręci, ale na razie to stać mnie tylko na laluszki z SH.
OdpowiedzUsuńNio, spotkanie było fantastyczne. A na Pukisia lub Dala już zaczęłam powoli zbierać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Małgosiu, było świetnie, cieszę się że mogłyśmy się spotkać :) Szkoda że z lalkami Konego nie zrobiłyśmy jeszcze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTwoja Antosia jest prześliczna :)
Ja też się cieszę :) Rzeczywiście szkoda, ze tak mało zdjęć zrobiłyśmy, ale się zagadaliśmy po prostu i nie stało czasu... Następnym razem będzie lepiej :-)
UsuńKażde lalkowe spotkanie to przyjemna sprawa i zawsze tak ucieka czas, że nim się spostrzeżemy mamy koniec spotkania.Zdjęć jest mało ale zawsze są. Będzie ci wspominać:):)
OdpowiedzUsuńMasz rację,takie spotkania to bardzo przyjemna rzecz. Niestety, zdjęć mało, też żałujemy ;( Następnym razem może będzie lepiej...
UsuńPozdrawiam :-)
Wszystkie laleczki ślicznie się prezentują. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Większość z nich miałam pierwszy raz w ręku... Ale wszystkie są śliczne.
UsuńFajne spotkanie. Ciągle obiecuję sobie zacząć zbierać :(
OdpowiedzUsuńDzięki, spotkanie bardzo fajnie :) Zbierać zawsze możesz zacząć, czego życzę ;)
UsuńSo cool to have a dolly meet up! I want to do that.
OdpowiedzUsuńYes, a dolly meet was very cool :) I really like it. Cordially greet :-)
UsuńKurczę, aż mi się zachciało wyjąc moje Tonnerzyce z witrynki...:)
OdpowiedzUsuńWyjmuj, wyjmuj i pokazuj :) Czekam na zdjęcia...
UsuńPozdrawiam :-)
Hello from Spain: interesting meeting in Warsaw. Pretty dolls. I'm sure it was a fun event. Keep in touch
OdpowiedzUsuńHi Marta :) You're rigth, dolly meet was very nice and dolls very beautiful. Cordially greet :-)
UsuńPiękną masz tonnerkę :) I w ślicznej sukni...
OdpowiedzUsuńWitaj i dzięki za odwiedziny :) Miło, że moja panna Ci się podoba...
UsuńOczywiście zapraszam częściej...
Pozdrawiam :-)
The dolls are so sweet!
OdpowiedzUsuńhttp://outsidethewardrobe.blogspot.com/
Thank you very much for your visit and nice comment :)
UsuńCordially greet :-)