A oto druga lala (niestety, nie jest to już Barbie), przygotowana przeze mnie dla dzieci.
Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie się podobać.
Tym razem zrobiłam strój szydełkiem w kolorze zieleni i żółci. Strój składa się ze spódniczki i bluzeczki wykonanej z ładnej żółtej włóczki. Oba elementy są dodatkowo ozdobione zielonymi elementami (również z wełny). Do tego zielony berecik z fantazyjną dużą kokardą i pelerynka, również zielona. Pelerynka jest zapinana na czarny guziczek ozdobiony cyrkonią.
Żółto-zielone!!!! Hobbickie!!! Bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńA będą jakieś smocze ubranka?....
ja
Witaj 'ja' :) To już prawie jak smocze ubranko. Taka mała smoczyca, tyle że bardziej pełzająco-przyziemna. Z żółciutkim brzuszkiem i zielonym grzbietem. Bo jak słusznie zostało zauważone, to przecież hobbicka smoczyca. Mam nadzieję, że się podoba :)))
OdpowiedzUsuńPomysł godny upowszechnienia.
OdpowiedzUsuńTak trzymaj dalej, mnie może też się uda coś w tej materii zdziałać :)