Witam wszystkich we wspaniałym dniu dzisiejszym !!!!
W końcu dzisiaj przybyła bardzo wyczekiwana (nawet z niejakim już niepokojem) paczka z Korei, a właściwie dwie paczki i to olbrzymiaste. Nie powiem, rozmiary pudeł totalnie mnie zaskoczyły.
Ale moja radość jest wielka, ogromna, olbrzymiasta :)))
WOW !!! W końcu przybyły moje pierwsze BJD. Jestem rozanielona po prostu i tak bardzo się cieszę, że brak słów, aby to wyrazić :)))
Lalki bardzo porządnie zapakowane, w wiele warstw folii bąbelkowej, a kiedy otworzyłam firmowe pudełko, że zdziwieniem zobaczyłam atłasową kołderkę. Lalka była nią przykryta, a leżała na drugiej takiej samej. Na głowę miała dodatkowo nałożoną jakby wytłoczoną maskę plastikową (przezroczystą), zabezpieczającą głowę lalki. Jeszcze nie widziałam takiego pakowania.
Ale może Dollfie właśnie tak pakują.
I jest perukowa. A jakie świetne ma te peruki.
Moja prześliczna BJD to Rhodonite Sara - LE 100 (Fashion Doll), czyli po prostu SARA.
A chwilowo lalki natychmiast powędrowały do pudeł, bo w moim małym domu nadal trwa zawierucha okrutna i długotrwała i dopiero - niestety - w połowie przyszłego tygodnia się skończy (w każdym razie mam taką nadzieję) :(((
Wybieram się od rana na Walkathon i postanowiłyśmy najpierw zrobić dłuższą trasę (10 km), a jak nam sił starczy, to potem jeszcze krótszą (6 km ). Oczywiście zdam sprawozdanie z tej wędrówki, choć pewnie raczej w moim Zaciszu. I może jakieś zdjęcia uda się zrobić. W każdym razie zabieram aparat i termos z czerwoną herbatą (bez której na dłuższą metę nie egzystuję).
Dollmore...wspaniały wybór :) Sara jest cudowna :)Prawda??? Wiem coś o tym ;)Małgosiu gratuluję tej Panny!!! Pokazuj szybciutko drugą ;) Nie trzymaj mnie w niepewności ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci jutro miłego dnia i pogody :)
Pozdrawiam serdecznie :) :*
Och Meg, po wielu niepokojach w końcu doszły. Jestem rzeczywiście bardzo szczęśliwa. Ale oczywiście już mi natychmiast brakuje dla nich pewnych rzeczy.
UsuńKolekcjonerstwo lalkowe jest straszne, jak się okazuje :)))
Małgosiu lalki to studnia bez dna... ;)
UsuńMam nadzieję że kiedyś na żywo je zobaczę :)
Tak jak pisałam u Ciebie to podwójne szczęście :)Pozazdrościć :)
Meg, wiem jak to z tą studnią, tak samo jak i Ty. Tylko chwilowo mam już pusta kiesę.
UsuńAle radość jest ogromna :)
Też liczę, że na żywo pooglądamy swoje kolekcje :)
Buziaki...
Oooo, jak fajnie :) zazdroszcze , zawsze to tyle radosci z nowej lali ! Druga tez musisz pokazac koneicznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ursi, dawno Cie nie było :)
UsuńOczywiście pokażę drugą pannę jak najszybciej, tylko mam taki kipisz w domu, że nawet nie mogę ich całkowicie rozpakować i się nacieszyć.
Pozdrowionka dla Ciebie :)
O ty mi nic nie mow, 3 miesiace temu wprowadzalam sie do stanu surowego ... trzeba bylo wszystkei meble skrecac jeeeee! :) ale jeden plus zostaly mi deseczki po meblach wiec juz sa plany na wykorzystanie ich :)
UsuńNo właśnie, ja większość domu spakowane w pudła, część mebli starych wyjechała już jakiś czas temu, a nowe jakoś się nie mogą zmontować do końca.
UsuńA ja nawet dostepu do szafy i gdzie indziej też nie mam. Paranoja !!!
No ale już bliżej końca niż dalej. Potem następny etap.
Pozdrowionka :)
Gratuluje, to cudownie że w końcu dotarły :-) Panna cudowna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Też się bardzo cieszę, że już są. Sara od pierwszego spojrzenia bardzo mi się spodobała.
UsuńDzięki za miły komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Życzę Ci, aby "zawierucha" jak najszybciej minęła i gratuluję nowych lokatorek. Ciekawa jestem ich sesji zdjęciowych i tego jak je ubierzesz ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę :) Myślę,że może coś powstanie, zanim nawet kipisz się skończy - pewnie będzie to ręczna robota :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Gratuluję, doskonały wybór!!! Ja też idę w kierunku bjd, nawet kilka już mam...chyba czas je na blogu pokazać razem :)
OdpowiedzUsuńoj, będę tu zaglądać to pewne :D
Dzięki za wizytę i komentarz :) Ja chwilowo będę miała te dwie BJD (brak kasy na następne, choć jedna upatrzona).
UsuńCiekawa jestem Twoich panien !?!?
Pozdrawiam :)
Marzę, żeby zobaczyć ją bez tych opakowań i niecierpliwie czekam na drugą.
OdpowiedzUsuńMoże jutro ją do końca rozpakuję. Dzisiaj już nie miałam kompletnie siły.
UsuńA druga będzie potem. Nie wszystko jednocześnie :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Przepiękna lalka.
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę i miłe słowa :) Też mi się podoba.
UsuńPozdrawiam :)
Wow, she has such a commanding presence. Cant wait to see more photos of her.
OdpowiedzUsuńThank you very much for your visit :) I'm happy. Doll really is fantastic.
UsuńGreetings from Poland :)
cudowna jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę i cieszę się, że się spodobała :)))
UsuńNiedługo zamieszczę więcej zdjęć :)
Oh, gratuluję! Przybycie pierwszej bdj to niesamowite przeżycie :)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję za wizytę :) Rzeczywiście to jest dość mocne i bardzo radosne przeżycie. Trochę mi się przypomina, jak kiedyś przyleciała Tonnerka. też był szok :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)