poniedziałek, 21 marca 2011

Nowa fryzura Tonner Tyler // Tonner Tyler's New Haircut

Po dwóch dniach - chyba najdłuższa wizyta u fryzjera - papiloty zostały zdjęte z włosów Tyler, a loki (?) zostały utrwalone bardzo mocnym lakierem.
Co do efektów, mam trochę mieszane uczucia. Co prawda lalka wygląda inaczej, jednak z tymi lokami to chyba przesada. Natomiast włosy fajnie się układają. Moim skromnym zdaniem, Tyler wydaje się dużo bardziej interesująca. Proszę spojrzeć na poniższe zdjęciach.


Na kilku zdjęciach modelka znowu pozuje na tle pięknego obrazu - następnego z mojej kolekcji  :) - jednego z moich ulubionych malarzy, Amadeo Modiglianiego.



Powracając do fryzury, jestem nie do końca zadowolona. Loki bardzo szybko zanikły, pozostała natomiast puszystość włosów i łatwość ich układania (dobre i to). Jednak następnym razem spróbuję kręcić na piankę i zrobić dużo więcej papilotów. Może wtedy uda mi się uzyskać efekt drobnych loczków. W każdym razie mam taką nadzieję. Mogę jednakże stwierdzić, że - pomijając problemy bardziej technicznej natury, typu wymykające się pasma włosów, źle wiążące się papiloty itd. itp. - takie zmienianie wyglądu lalki choć w tak małym zakresie, sprawiło mi naprawdę dużą frajdę.
W każdym razie obiecuję, że to absolutnie nie jest ostatni raz :)



Liczę też na jakieś podpowiedzi w tej materii. Na co jeszcze warto kręcić, żeby się dobrze trzymało??? A może ktoś już farbował lalce włosy. Wszelkie wieści w tej materii pożądane.
Przy okazji dziękuję pięknie za rady już otrzymane i z góry za przyszłe :)))


2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) Mam nadzieję, że następnym razem będzie jeszcze ciekawszy efekt.

    OdpowiedzUsuń

MUSZĘ WAM KONIECZNIE POWIEDZIEĆ, ŻE PO PROSTU UWIELBIAM WASZE KOMENTARZE !!!!!